Manicure kombinowany – co to jest i jak go wykonać?
Moda w branży kosmetycznej zmienia się z dnia na dzień nie tylko w ubraniach, makijażu czy fryzurach, ale również w dziedzinie stylizacji paznokci. Najnowszym i regularnie zyskującym na popularności trendem jest manicure kombinowany, pozwalający osiągnąć niezwykle naturalne i efektowne wykończenie. Co to jest manicure kombinowany i jak go wykonać? Tego dowiecie się w dalszej części artykułu!
W tym artykule znajdziesz:
1. Na czym polega manicure kombinowany?
2. Zalety manicure kombinowanego
3. Jak zrobić manicure kombinowany?
Na czym polega manicure kombinowany?
Mimo, że moda na manicure kombinowany trwa od niedawna, jest to trend, który podbija serca kobiet w całym kraju. Na czym więc polega popularny manicure kombinowany? W skrócie mówiąc, cały zabieg to nic innego, jak bardzo dokładne przygotowanie płytki paznokcia oraz skórek wokół niej przed nałożeniem wybranego koloru. Podstawą jest niezwykle staranne wycięcie i wyfrezowanie skórek, pozwalające uzyskać wyjątkowy efekt wizualny. Taki zabieg sprawi, że pomalowana płytka paznokcia będzie wyglądała jakby wychodziła spod skórek. Manicure kombinowany najlepiej sprawdza się w przypadku pracy przy użyciu lakierów hybrydowych, ale można go wykonać również przy użyciu tradycyjnych lakierów do paznokci. Pamiętajmy, że należy pomalować dokładnie całą powierzchnię paznokcia, aby nie pozostawiać żadnego odstępu. Takie działanie znacząco poprawi wygląd paznokci i przyniesie zamierzony efekt.
Zalety manicure kombinowanego
Największą zaletą manicure kombinowanego jest wydłużenie czasu trwałości hybryd. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ lakiery hybrydowe są aplikowane pod skórki, w związku z czym odrost widoczny jest dopiero po ponad tygodniu. Co więcej, po 4 tygodniach od wykonania manicure kombinowanego, odrost nie jest tak duży, jak przy tradycyjnym manicure hybrydowym. Dodatkowo, wiele kobiet zwraca szczególną uwagę na precyzyjne wykonanie zabiegu oraz bardzo atrakcyjny efekt wizualny. Metoda ta jest chwalona właśnie za precyzyjne wykończenie. Jeśli zadbacie o dokładne wycięcie skórek oraz staranną aplikację lakieru hybrydowego, z pewnością będziecie pod wrażeniem finalnego efektu. Oczywiście w tym wypadku nie można zapomnieć o regularnej pielęgnacji dłoni oraz paznokci, tak aby utrzymać skórki w jak najlepszej kondycji. Tak więc oprócz regularnego stosowania kosmetyków do pielęgnacji dłoni, pamiętajmy o domowych sposobach dbania o paznokcie.
Jak zrobić manicure kombinowany?
Zacznijmy od kwestii najważniejszej, czyli doświadczenia. Manicure kombinowany wymaga sporych umiejętności, dlatego warto wcześniej odpowiednio się doszkolić. Gdy czujemy się na tyle pewnie, aby zabieg wykonać we własnym zakresie, czas przejść do konkretów. Pracę rozpoczynamy od dokładnego wysterylizowania wszelkich frezów, cążek, nożyczek i kopytek przed przystąpieniem do zabiegu. W końcu będziemy pracowali z ostrymi narzędziami, którymi bardzo łatwo się zranić. Pamiętamy, aby ruchy wykonywać spokojnie i dokładnie. Drugim krokiem, jaki musimy wykonać, jest bardzo staranne odsunięcie, a następnie usunięcie zbędnych skórek wokół paznokci. Musimy uzyskać efekt płynnego przejścia między płytką paznokcia a skórą.
W ten sposób przygotowana płytka paznokcia oraz skórki wokół niej pozwalają przejść do następnego etapu, zwanego metodą malowania „pod skórki”. Oznacza to, że kolorowy lakier hybrydowy wychodzi bezpośrednio spod skórek, bez przerwy między płytką a powierzchnią. Po nałożeniu lakieru metodą „pod skórki”, całość kończymy standardowo utwardzając wykonaną stylizację, aplikując jedną z oliwek do skórek i paznokci oraz nawilżając dłonie jednym z kremów do rąk. I Voilà! Gotowe. Zabieg sprawi, że nieestetyczne skórki nie będą nas irytować, a lakier hybrydowy nałożony na wydłużoną płytkę będzie prezentował się jeszcze efektowniej. Jeżeli brakuje Wam pomysłów na tego typu stylizacje, gorąco zachęcamy do sprawdzenia naszych inspiracji na paznokcie!
Manicure kombinowany to zdecydowany numer 1 na chwilę obecną. Praktycznie 90% moich klientek wybiera tę metodę, i bardzo ją sobie chwalą 🙂